Czy to prawda, że wszyscy ludzie potrzebują co najmniej 8 godzin snu na dobę? Dlaczego więc masz ochotę spać w dzień wolny? Nawet… przez 12 godzin? A może nie tylko Ty? A może organizm wie lepiej od nas i śpi dokładnie tyle, ile potrzebuje? Postaram się odnieść do tego wszystkiego jak zwykle oceniając moje osobiste doświadczenia.
Uważam, że organizm każdego człowieka jest indywidualny, dlatego stwierdzenie o 8 godzinach snu nie może być odpowiednie dla każdego. Nie jesteśmy uniwersalni, więc nie sądzę, że mogą istnieć jakiekolwiek wymagania lub wytyczne. Przykłady sławnych ludzi również dowodzą, że każdy z nich spał inną liczbę godzin. Jak więc określić optymalną dla siebie ilość snu? Bardzo prosto – ufając swojemu mądremu ciału i słuchając go.
Ciało wie, ile i kiedy potrzebuje snu
W rzeczywistości, jeśli kładziemy się spać o 22:00 i nadal nie możemy wstać do pracy o 7:00 rano, to w idealnym przypadku musimy spać tyle, ile chcemy. Po pewnym czasie organizm zregeneruje się i będzie spał mniej. A jeśli nadal chcesz spać, powiedzmy, przez 10 godzin, to masz taki organizm i jest to normalne.
Należy pamiętać, że mówię tutaj o potrzebach organizmu. Owszem, często je ignorujemy, bo musimy wstać do pracy czy szkoły, gdzieś iść czy jechać, ale to, że organizm aktualnie potrzebuje więcej snu jest faktem, który świadomie ignorujemy (a to będzie miało swoje konsekwencje, często niezauważalne lub pośrednie, które trudno prześledzić na drodze przyczynowo-skutkowej).
Po rozmowach z moimi przyjaciółmi i znajomymi zdałem sobie sprawę, że wszyscy możemy podzielić się na dwie grupy, jeśli chodzi o sen. Grupa, do której należę, lubi spać dłużej, jeśli jest to możliwe (dzień wolny, wakacje). Druga grupa ludzi wstaje nawet w weekendy o tej samej porze co zwykle. Oznacza to, że 8 godzin nie może odpowiadać dwóm wyżej wymienionym grupom jednocześnie, co oznacza, że 8 godzin snu nie jest odpowiednie dla każdego.
Długość snu zależy od stanu organizmu, możliwych infekcji i chorób
Ilość snu zależy również od stanu organizmu w danym momencie. Jeśli twoje ciało walczy z jakąś chorobą lub infekcją, której możesz nie być świadomy, twoje ciało będzie chciało spać więcej. Potrzebuje go, aby się wyleczyć / zregenerować. I będzie to trwało aż do całkowitego wyzdrowienia. Jeśli stosujesz pewne suplementy ziołowe, aby wesprzeć swój układ odpornościowy, twoje ciało może szybciej się zregenerować, a ilość snu może szybciej wrócić do normy.
Nawet opryszczka, która jest infekcją wirusową u 85% światowej populacji, również wpływa na ogólny stan organizmu, a tym samym na czas trwania snu. Tyle tylko, że wiele osób nawet nie bierze tego czynnika pod uwagę.
Mam doświadczenie z 2013 roku, kiedy rzuciłem swoją moralnie wyczerpującą i bardzo stresującą pracę w jednym z banków i spałem około 16 godzin dziennie przez półtora miesiąca. To znaczy, kładłem się spać o 21:00 i wstawałem następnego dnia o 16:00.
W tym czasie miałem (jak się później dowiedziałem) wyczerpanie nerwowe, a mój pierwszy atak paniki nastąpił nieco wcześniej, ale porozmawiamy o tym kiedyś na innym moim blogu poświęconym temu zagadnieniu. Tutaj daję tylko jeszcze jedno potwierdzenie, że ilość snu zależy od stanu organizmu, obecności/braku chorób, procesów zakaźnych lub innych, poziomu hormonów itp.
Osobiście uważam, że 7-8 godzin snu jest dla mnie wystarczające w idealnych warunkach. Idealne warunki są wtedy, gdy robię swoje ulubione rzeczy, tj. planuję własny harmonogram, codzienną rutynę i zadania. Jeśli to był ciężki tydzień i było dużo niedoboru snu, to mogę spać 10 lub 12 godzin przez 2-3 dni (jeśli to możliwe), a następnie wzorzec snu naprawdę przesuwa się do 7-8 godzin dziennie.
Jeśli muszę iść do pracy, czy staram się wstać?
Istnieje słuszne przekonanie, że możemy łatwo obudzić się o dowolnej porze, jeśli lubimy to, co zamierzamy zrobić po przebudzeniu. Na przykład wyjeżdżamy na wakacje lub uruchomiliśmy kurs online i chcemy zobaczyć, ile kursów zostało sprzedanych w ciągu jednej nocy i ile pieniędzy zarobiliśmy. Innymi słowy, napędza nas pozytywne nastawienie.
I na odwrót. Nie chcemy wstawać z łóżka, ponieważ musimy iść do pracy, gdzie będzie więcej stresu niż pozytywnych emocji. Mózg o tym wie i naturalnie nie chce, abyśmy wstawali i szli do miejsca, w którym będzie stres. Dopóki nie zdobędziemy wymarzonej pracy lub nie założymy własnej firmy (w zależności od tego, czego naprawdę chcemy), musimy oszukać nasz mózg. Pomyśl o czymś pozytywnym poza pracą, co pozwoli ci wstać z łóżka. Na przykład poranna muffinka. Albo jeszcze lepiej, jogging, a następnie prysznic i poranna muffinka jako nagroda. Oznacza to, że jeśli chcesz muffinkę, „zapracuj” na nią biegając.
Powinieneś dążyć do takiej pracy, która sprawia, że chcesz wstawać każdego ranka na samą myśl o niej. Powinieneś lubić swoją pracę. Nie ma czegoś takiego jak całkowicie idealna praca, więc powinieneś dążyć do tego, aby liczba pozytywnych rzeczy w twojej pracy przewyższała liczbę negatywnych rzeczy.
W okresie przejściowym między „wymarzoną pracą” a „pracą dla kogoś innego” musisz sprawić, by obecna „praca dla kogoś innego” była bardziej atrakcyjna w twoich własnych oczach. Wyznacz sobie długoterminowy cel posiadania własnej firmy, ale w międzyczasie pokochaj coś w swojej obecnej pracy i idź tam z uśmiechem. Pomoże ci to łatwiej wstać rano z łóżka.
Zdrowe odżywianie – mniej godzin snu?
Uważa się, że ludzie, którzy z czasem przeszli na dietę opartą na surowej żywności, zauważyli, że potrzebują znacznie mniej godzin snu niż wcześniej, a jednocześnie czują się znacznie bardziej energiczni.
Osobiście nie mogę tego potwierdzić w przypadku surowej żywności (nie jestem surowym jedzeniem), ale kiedy jadłem dużo zieleni, owoców i warzyw, piłem świeże soki owocowe i warzywne, spożywałem orzechy i suszone owoce przez pewien długi okres czasu, naprawdę miałem bardzo dobrą jakość snu i chociaż często kładłem się spać około 1 w nocy, budziłem się 1-1,5 godziny wcześniej niż zwykle.
Jednak to moje doświadczenie nie trwało długo (około miesiąca), potem mieszałem różne rodzaje żywności, kładłem się spać później lub wcześniej i nie mogę tutaj powiedzieć nic konkretnego. Jeśli sam to sprawdziłeś lub już sprawdziłeś, nie bądź leniwy i napisz o swoich doświadczeniach w komentarzach.
Indywidualność i wspólne wzorce
Nasze niepohamowane społeczeństwo i jego opinia publiczna, nawet w kwestiach snu, próbowały sprowadzić wszystkich ludzi do wspólnego mianownika. „Każdy powinien spać 8 godzin” – tak brzmi to stwierdzenie. Wiemy jednak, że nie jest to prawdą i że wszyscy ludzie są różni. 8 godzin na sen, 8 godzin na pracę, 8 godzin dla siebie – wszystko zostało już dla nas przemyślane. Oznacza to, że w idealnej sytuacji mamy dla siebie jedną trzecią naszego życia lub nawet mniej, jeśli liczyć czas jazdy do/z pracy.
Są ludzie, którzy śpią 4 godziny lub 6 godzin dziennie, a jednocześnie regenerują się i wysypiają, tworzą wiele wynalazków, przynoszą ludzkości wspaniałe pomysły i ich realizację. Są tacy, którzy śpią 8-9 godzin dziennie, a niektórzy śpią 10-12 godzin i lubią zdrzemnąć się w ciągu dnia, jeśli to możliwe. Cóż, wszyscy jesteśmy indywidualistami.
Pomyślałem, że być może, biorąc pod uwagę przeciętne obciążenie pracą przeciętnego „trybika w maszynie społeczeństwa”, sen naprawdę powinien wynosić co najmniej 8 godzin, aby biedne ciało mogło jakoś walczyć ze złem, z którym musi się zmierzyć każdego dnia, aby mogło poczuć się choć trochę zaradne.
O jakim „złu” mówię? Nerwowa i wyczerpująca praca, deadline’y, stres, wielkomiejskie społeczeństwo, nadmiar informacji – w większości negatywnych, śmieciowe jedzenie, psychologiczne narzucanie pewnych „ideałów” i „autorytetów”, do których należy dążyć, które należy podziwiać; walka z kompleksami i negatywnymi wzorcami (własnymi i bliskich). Czy mam mówić dalej?
Myślę, że jeśli ktoś, jeśli zechce, zostanie wysłany do pracy zdalnej z rodziną gdzieś z dala od cywilizacji, bliżej natury, lasu, jeziora, czystego powietrza, ale z 30-minutowym dostępem do wszystkich dobrodziejstw dużego miasta w razie potrzeby, to taka osoba docelowo będzie potrzebowała znacznie mniej niż 8 godzin snu. Jest to jednak moja osobista opinia i jeszcze tego nie przetestowałem. Jeśli masz takie doświadczenia, napisz o tym w komentarzach.
Ostrzeżenie: ten artykuł nie stanowi porady medycznej. Artykuł zawiera osobistą opinię autora oraz jego osobiste wnioski i spostrzeżenia. Jeśli masz problemy ze snem lub interesują Cię inne kwestie z nim związane, lepiej skonsultuj się z lekarzem.